Najsmutniejszy sylwester. Miała być wielka rodzinna impreza, ale w tej sytuacji nikt nie miał ochoty na zabawę. Kołodziejowie spędzali go głównie przed telewizorem.
Pod wieczór wpadły na chwilę dziewczyny złożyć życzenia i pocieszyć domowników albo szukać pociechy.
O północy złożyli sobie życzenia i poszli odpalić fajerwerki.
Ola spoglądała w niebo. Ignacy pewnie je stamtąd widzi.