W domu tyle się dzieje nowych rzeczy, że Jurek zaczął się zastanawiać, czy aby na pewno chce mieszkać z ojcem. Mateusz na nową żonę i będzie mieć nowe dzieci. Mama cały czas mieszka sama. dzwoni raczej rzadko jest wiecznie zajęta, ale obiecała znaleźć trochę czasu i zaprosiła go na weekend.
Natalia musiała pilnie wpaść do studia, ale po telefonie przypomniała sobie o wizycie syna.
Chałupę mamusia to ty masz rzeczywiście wypasioną.
Jerzy oglądał z zaciekawieniem złocenia, marmury, obrazy... o nawet zbroje rycerskie.
Opowiedział matce nowiny z domu.
I zasugerował, że ewentualnie mógłby skończyć liceum w Del Sol Valley.
Natalia nie podeszła do pomysłu entuzjastycznie. Wiesz Jureczku, moja praca nie pozwala mi na stworzenie Ci takich warunków na jakie zasługujesz. W Brindlenton masz przecież przyjaciół. Nawet jak ojciec po urodzeniu nowego potomka chwilowo będzie mieć dla Ciebie mniej czasu to w domu jest jeszcze przecież babcia. Pomyśl jaką sprawiłbyś jej przykrość swoją przeprowadzką!