Urodziny pana Mateusza

 

Mateusz staje się właśnie panem w średnim wieku. Schodzą się rodzina i przyjaciele. Caleb ostatnio częstym gościem u Kołodziejów. Czyżby liczył jeszcze na to, że się cos zdarzy nieoczekiwanego? 





Przy stole jak zwykle, tort, świeczki, miła rodzinna pogawędka. Prawie. 




Summer i Ola coś ostatnio nie mogą przez pięć minut wytrzymać bez uszczypliwej uwagi. 


Wiadomo, dzieci się kłócą to i teściowe milsze się nie robią. Ale żeby kopać komuś kosz na śmieci? 



Ignacy nie mógł opanować ciekawości i dopytywał Krzysztofa kim była ta prześliczna czarnulka w restauracji, bo jednak Anna nie zmieniała image'u,  


No Anna po usłyszeniu pytania nie była zachwycona. Ktoś wieczorem gorzko będzie żałował. 







Mała Hania nie jest znowu taka mała. Jest coraz starsza i coraz więcej ma do powiedzenia.