Trzymaj formę

 Chłopakom marzy się klata Schwarzeneggera, ćwiczą więc regularnie w siłowni. (Złamałam się, miałam nie budować, tylko grać, ale brakowało mi siłowni pasującej do Brindleton). 




Nawet spotkali tam Izę ćwiczącą siłę swoich pięści. 


Artur uznał, że bieżnia to za słabe wyzwanie i jak prawdziwy mężczyzna zaatakował ściankę wspinaczkową. W czasie mrozu i śnieżycy, a co. Twardym trzeba być. 




A potem najwyraźniej popisywał się przed piękną panią. To pani Edwards, mężatka. Niedawno przeprowadziła się z mężem do Brindleton i zamieszkali w Domu Codziennym. 



Wracającego do domu Jurka rozpierała energia i ze swojej czystej wrodzonej złośliwości pogonił gołębie. Niech też poćwiczą leniuchy.