Ignaś

 

Nareszcie jest. Kołodziejowie dowiedzieli się, że Iza urodziła. Wybrali się więc z wizytą. 


Ola natychmiast pobiegła zobaczyć wnuka. 



Ignacy porozmawiał chwile z Grzegorzem, ale też nie mógł się doczekać. W końcu to jego imiennik. 



Mały Ignaś. 



Haneczko, kochasz swojego małego braciszka? Nienawidzę go babciu, wszyscy tylko Ignaś, Ignaś, a mnie już nikt nie kocha! 




Zawsze Cię będę kochać i będziesz moją małą księżniczką.