Mroczny poranek

 Następnego ranka rodzinka zebrana przy stole omawiała wydarzenia ubiegłej nocy. Marta i Oskar poszli rano do pracy, Meadow jeszcze spała u góry.
Piękny był ten ślub.
Dawno się tak dobrze nie bawiłem.
Myślicie, że w tym o Marcinie jest jakieś ziarno prawdy?
On zawsze wyglądał mi na łajdaka, ale żeby pozbywać się żony?



Po chwili Meadow zeszła na dół. Podjęła pracę jako astronautka, więc postanowiła poćwiczyć trochę logikę.


Pogramy razem? Chętnie pomogę. Oskara też ja uczyłem grać w szachy.


Wiesz dziecko, chyba jednak pójdę się położyć. Coś się słabo czuję. Przeholowałem chyba wczoraj z szampanem.


Mateusz jednak nie zdołał dojść do łóżka. Nagle zakręciło mu się w głowie.




Niestety po chwili pojawił się mroczny przewodnik, by odprowadzić go na drugą stronę.



Do sypialni wbiegli Jerzy z Olą. Ale już było za późno. Mroczny nieubłaganie wykonywał swoje obowiązki.




Mary była przerażona i zdruzgotana. Rozpaczała nad ciałem męża i nie mogła się uspokoić.




Twardy niby Jerzy również nie mógł powstrzymać łez.



Mateusz już ich nie słyszał. Witał się już pewnie z rodzicami i starszą siostrą. I z Natalią. Teraz pewnie już będą razem.







Dziedzictwo Kołodziejów Legacy The Sims 4