Odkrywanie tajemnic Sulani

Jerzy mając dość Mary zabrał rodzinę do Sulani. Tutaj nie musi oglądać jej ciągle naburmuszonej miny.

Do Sulani przybyli po południu. Wynajęli tą samą Chatkę Wodza, w której Ola i Jerzy spędzili urlop parę lat wcześniej.
Och, jak cudownie odwiedzić znowu to miejsce. Tamte wakacje były najwspanialsze w moim życiu.

Zobaczysz Idusiu, pójdziemy na plażę, pozwiedzamy. Będziesz się świetnie bawić.

Po jedzeniu wybrali się na wieczorny spacer po plaży.

Ida cieszyła się ciepłym piaskiem. W Brindleton Bay właściwie ciągle pada a zapracowani rodzice nie mają czasu, żeby chodzić z nią na plażę.

Po chwili rodzice ja zawołali, bo jechali pozwiedzać Wyspę Mua Pel"am. Ciekawe co tu się kiedyś działo. Rozbity statek? Może mieszkali tu piraci? A może Robinson i Piętaszek?

Rodzice chcą zwiedzać jakąś jaskinię.

Och nie, ja chyba nie chcę tam pójść. jest ciemno i wilgotno.

Zostanę tu z Tobą, jak nie chcesz tam wchodzić.
A jak mamie coś się stanie?
Nie bój się. Twoja mama jest bardzo dzielna i nic jej nie będzie. Też będziesz taka dzielna jak ona, kiedy dorośniesz.

Rzeczywiście, mamie nic się nie stało i wyszła z jaskini podekscytowana wycieczką. Znalazła też ukryty skarb. Ja też postaram się być tak dzielna jak ona.

O niebieskie światełka. Jakie ładne. Chyba chcą się ze mną bawić.
Ida troszeczkę się bała, ale chciała być jak mama i poznawać tajemnice Sulani, duchy wyspy w nagrodę obdarzały ją dobrym nastrojem przez całe wakacje.