Pożegnalna impreza Mary

 Nadszedł czas pożegnania Mary Kołodziej, drugiej żony Mateusza.  Mary przybyła jako pierwsza, z niecierpliwością czekając na rodzinę i przyjaciół. To pożegnanie to jej ostatnia chyba impreza na tym świecie i postanowiła się nieźle bawić.

Wbrew obawom Mary jej urna znalazła się obok urny zmarłego męża. 


Pomimo całej swojej niechęci do macochy Jerzy ani myślał oponować. Zdawał sobie sprawę, że byłoby to życzeniem ojca. Wiedział też, że jakakolwiek dyskusja na ten temat sprawiłaby ból Marcie i Oskarowi.


Tommy, brat Mary na czele pogrążonej w żałobie rodziny udaje się na miejsce wiecznego odpoczynku siostry.


Pomyślałby kto, że moje odejście tak zasmuci córeczkę Jerzego. Niezła aktoreczka z tej Idy. Fałszywe to po mamusi. Jurek to przynajmniej miał zawsze tyle przyzwoitości, że mówił to co myśli.


Rodzina pomału gromadzi się koło urny.


Tommy wygłosił ostatnie pożegnanie.


Wszyscy w stosownym skupieniu wysłuchali przemowy i zadumali się nad przemijającym czasem.


Marta nie kryje wzruszenia. 


Chociaż nieoczekiwanie najbardziej rozpacza Jerzy Bheeda


Cóż, odchodzą wszyscy jego przyjaciele i znajomi. Jerzy czuje się bardzo samotnie na tym świecie.


Jednak po części oficjalnej jak zwykle rodzina rozeszła się po cmentarzu i zajęła się wymianą najnowszych plotek. W końcu pogrzeby to jedne z nielicznych okazji, kiedy spotykają się w tak licznym gronie.


Julia z dumą prezentowała swoja sylwetkę. Czy już wszyscy dostrzegli, że spodziewa się wreszcie potomka?


Mary stanęła obok wspominających ja ze smutkiem dzieci.
 Kochane dzieciaki, teraz to za mną tęsknią. A nie zapomnę, że dałyście się przekabacić Jerzemu i wzięłyście jego stronę.


Za to na Ciebie braciszku zawsze mogłam liczyć.


Ale dość tych smutków, teraz czas się trochę zabawić.


Ha zrobimy mała niespodziankę szanownym żałobnikom.


Jako pierwsza zaczęła uciekać z cmentarza przerażona Ola.


Jerzy również wybiegł jakby ścigało go stado demonów.


Po chwili cała rodzina w pośpiechu opuściła cmentarz.

Ha, ha, ha! Ale pyszna zabawa. Nie zapomnę spanikowanych Kołodziejów dających dyla na widok mojego niewinnego uśmiechu. Uważam imprezę za bardzo udaną.







Dziedzictwo Kołodziejów Legacy The Sims 4