Urodziny Mani

 O jaki pyszny czekoladowy tort. Nie mogę się doczekać, kiedy Mania zdmuchnie te świeczki.

Goście się schodzą. Jest już ciocia Marta i ciocia Agata.


I wujek Artur.


Mama wita gości na ganku. Jest już wujek Oskar i kuzyn Idy - Dominik Delgato.


Przyszli też młodsi kuzyni Idy, Mikołaj i Paulina. Dzisiaj odwiedzają ją pierwszy raz. Do tej pory byli za mali na towarzyskie spotkania i rodzice zostawiali ich w domu, pod opieką niani. 


I Maja. Córka cioci Helenki.


Mała jubilatka jeszcze słodko śpi.


 Ida się zastanawia.
 Może narysuje jej laurkę?


A czego Paulina chce od naszego misia? Może lepiej zejdźmy na dół. Obudzimy Manię i ta jak zwykle będzie ryczeć.


Na dole ciocia Meadow pokazywała dzieciom najnowsze tańce wygibańce. 



Uwaga, uwaga. Urodzinki czas zacząć.


Ola i Jerzy poszli po młodszą latorośl.


Mała Mania stawia pierwsze kroki. A w tle tym razem Mikołaj znęca się nad pluszakiem. Co z tymi dzieciakami Delgatów się dzieje? Zbyt długo byli trzymani w domu i chyba nie wiedzą jak się zachować w towarzystwie.




Mania chyba będzie podobna bardziej do taty.


Życie rodzinne Ci służy Jerzyk. Twój tata byłby szczęśliwy dzisiaj tutaj. Jaka szkoda, że nigdy nie poznał małej Mani.


Ida i Paulina zawierają przyjaźń. Taka prawdziwą, od serca na zawsze. 


Jerzy przysiadł koło nich z tortem. 
 Biegnijcie dzieciaki do kuchni, bo zaraz zabraknie.


Wszystkie pojawiły się przy stole.


I rzeczywiście zastały tylko brudne talerzyki. Wstydźcie się dorośli, nic dzieciakom nie zostawić?


Szczególnie zawiedziony był Mikołaj. Żeby wzrok mógł zabijać...


Chociaż niektórzy na kawałek tortu się załapali.


Mani trafiły się warzywka. Pyyycha. 


Impreza trwa. W kuchni nocne Simów rozmowy. Tematy coraz cięższe i poważniejsze. Patrycja odchodzi znudzona.


Ale ciociu, ciocia się nie boi? Nie jest ciocia przecież najmłodsza. Ja nie mogę ostatnio przestać myśleć o śmierci i przemijaniu.


Ola jest lekko skonsternowana. Nienajlepszy temat do lekkiej, urodzinowej konwersacji,


Agata i Jerzy są wyraźnie zmieszani. Jureczek nie popisał się taktem.



A tymczasem w salonie muzyka gra i szaleństwo trwa.






Marta i Artur próbują rozmawiać przekrzykując muzykę. Jerzy jest zszokowany.
 Butelka? Co robi butelka na kinderbalu. Niesłychane, widać czyją córką jest ta dziewczyna. 


Jerzemu przeszły już chyba egzystencjalne troski i obawy i zabawia się z solenizantką.



 Niestety to nie koniec dziwnych ekscesów. Osłupiała Agata z niedowierzaniem wpatruje się w paradującego nago Artura. 


Po wyjściu gości Olga powiedziała mu parę słów do słuchu.
Oj siostra, poniosło mnie trochę. Z Martą odwiedziliśmy wcześniej piwniczkę. Nie przesadzaj, nic się nie stało wielkiego.


No dziewczyny, czas spać. Koniec atrakcji na dzisiaj.






Dziedzictwo Kołodziejów Legacy The Sims 4