Nowa pokojówka

   Zmarł Rangi Mete . Pracował dla Kołodziejów od lat, jeszcze za życia Ignacego. 

Ola została sama z wielkim domem i małymi dziećmi. Co prawda Jerzy starał się być przykładnym mężem i jej pomagał jak tylko miał czas, ale Kołodziejom wciąż brakowało pieniędzy i musiał godzinami siedzieć przy komputerze nad zleceniami.


No cóż. Dom się sam nie posprząta, a ja też potrzebuję chwili wytchnienia. Jakoś do tej pory dawaliśmy sobie radę, najwyżej poszukam lepiej płatnej pracy.


Zadzwoniła więc do biura pośrednictwa i wynajęła nowa pokojówkę.


Wkrótce na posesji pojawiła się Tracy Stanley. Po minie sądząc zachwycona nie jest. Ta praca to chyba nie jest to spełnienie jej marzeń.


Ola czekała na nią w progu domu.


Od razu postanowiła przedstawić jej zakres obowiązków. Żeby potem nie było niedomówień.


Instrukcje były bardzo szczegółowe. Zawierały procedury trzymania miotły i gąbki do mycia naczyń.


Biedna dziewczyna.


Potem gospodyni oprowadziła ja po domu. Wyglądał na trochę zapuszczony, przyznacie sami.


No to czas się brać do roboty. Musisz wypucować caaały dom. Od piwnic po dach.


 Od czego tu zacząć. Minuty upływały, a Tracy cały czas układała w głowie kolejność sprzątania. Minuty pomału zamieniały się w godziny, a myśli Tracy już dawno opuściły Koniec Ogona i przebywały na drugim końcu świata. 


Tracy usłyszała kroki na ganku. Wzięła do ręki talerzyk i zastygła nad ekspresem do kawy. Niby sprząta.


Olga poczuła się w obowiązku jeszcze raz dokładnie wyjaśnić, na czym polega praca pokojówki w jej domu. Być może dziewczyna nie zrozumiała za pierwszym razem.


Tak, tak. Przepraszam. Po prostu zamyśliłam się.


Zamyśliłam? Jak to zamyśliłam? Dziewczyno, Ty tu do pracy przyszłaś.
Olga postanowiła przybliżyć swojej pracownicy kolejny raz, czego od niej oczekuje. Wspomniała mimochodem o myciu okien, trzepaniu dywanów, częstych imprezach i stertach naczyń i innych dodatkowych przyjemnościach jakie ja czekają.


Tego już było za wiele jak na pierwszy raz. 


I Olga została znowu sama z wielkim domem. Cóż, pierwsze koty za płoty. Jutro Tracy na pewno sprawi się lepiej. 






Dziedzictwo Kołodziejów Legacy The Sims 4