Zabawa trwa w najlepsze. Dorota Serafin znowu zamierza ćwiczyć?
Nie, chyba zrobiło jej się słabo. jest trochę oszołomiona.
Na imprezie pojawił się nieoczekiwany gość. Wszyscy byli w szoku. Grzegorz i Iza rozpaczali.
Summer zastygła z talerzem, pewnie bała się poruszyć, żeby Mroczny jej nie zauważył.
Najbardziej płakała za ukochaną babcią Hanusia.
Mroczny nie zwracał na nikogo uwagi, rzetelnie wykonał swoją pracę, a potem nie spodobał mu się kosz, jeszcze go kopnął i przewrócił zanim odszedł do swojej mrocznej krainy.