Impreza w nowej Ławicy

Dla Idusi dzisiaj ważny dzień. Wielka impreza urodzinowa. Rodzice wynajęli na ten cel Ławicę. Kiedyś była to budka ze smażonymi rybami i kilkoma stolikami, dzisiaj po remoncie jest tu restauracja ze stanowiskiem DJ-ja i bar. Jednak w menu dalej dominują ryby - w końcu to wizytówka Brindleton Bay.

Gustek został w domu z nianią, ale Mania się uparła, że też chce iść na przyjęcie i po wielkiej awanturze, łzach i zawodzeniach dopięła swego.

Ola i Jerzy czekają już z tortem na jubilatkę.

Ida daje sygnał do rozpoczęcia uroczystości.

Wujek Artur i ciocia Patrycja chyba się trochę spóźnią.

Ale przyjaciele Idy pojawili się w komplecie. Jest Cecil i Loretta.

Garvin chyba przymierza się do zdmuchnięcia świeczek

Cała rodzinka dopinguję Idę.

- Ida, Ida!!

Pokrzykuje Stan zza pleców cioci Meadow.

Gorąca atmosfera udzieliła się też pani kelnerce.

Jednak życzenie to poważna sprawa. Ida musi się głęboko zastanowić. Wyprawa na Sulani? Od dawna już nie spędzaliśmy tam wakacji. Może fajnych znajomych w szkole średniej? Kolejnej najlepszej przyjaciółki?

Hej mała, nie plącz się tu pod nogami, bo Cię ktoś podepcze i będziesz ryczeć!

Czy ta Mańka mogłaby się przestać plątać pod nogami i wszystkich wkurzać??

Przemknęło Idzie w momencie dmuchania świeczek. I to by było tyle w temacie urodzinowych życzeń.

A mama i tata to zamierzają przyjść chociaż na tort? Czy dalej są zajęci przed wejściem?

Jerzy subtelnie wypytuje Paulinę i Mikołaja.

Ida jako nastolatka. Chciałaby, żeby wszyscy darzyli ją podziwem, szczególnie w nowej szkole.

Bo przecież na podziw zasługuję! Jestem inteligentna, dowcipna, zgrabna i ładna. (No może z wyjątkiem profilu Delgatów)

I główny punkt programu wszystkich imprez. Uff. Tym razem ciasta dla wszystkich starczyło.

Kuzyn Henryk i Meadow wypytują Idę o plany.

Wybieram się do liceum Copperdale. Tata mówi, że to najlepsza szkoła średnia w okolicy.

Tymczasem Mania nie zamierza się przejmować jakimiś życzeniami Idy, zwłaszcza wypowiadanymi w myśli. Teraz się plącze pod nogami cioci Marty, której pokazuje jak pięknie umie malować, brudząc kolejne ubranko. (Odświętną sukienkę zdążyła już poplamić tortem).

Chodź malutka, spróbujemy wyczyścić te plamy, bo mama będzie niezadowolona.

Gdzie ta mała łobuzica zniknęła?

Mania postanowiła sama poradzić sobie z praniem ubranka.

Dzieciaki obstąpiły Artura licząc na wspólną zabawę.

Dzisiaj nie mam czasu, ale słyszałem, że na piętrze mają wyjątkową kolekcję ryb. Może pójdziecie zobaczyć?

Kolekcja egzotycznych ryb jest rzeczywiście imponująca. dzieciaki były zafascynowane.

A któż to tam przy barze siedzi samotnie? Meadow, gdzie podziałaś swojego ukochanego Oskara?

Dziewczyna z przejęciem klaruje coś barmance. Nie ma to jak zwierzać się z pierwszych problemów małżeńskich przypadkowym osobom. Oj Oskar, musiałeś nieźle nawywijać.

Ida nie poszła z kolegami podziwiać ryb. Nagle wydali jej się bardzo dziecinni i niedojrzali. Podziwianie ryb, też mi zabawa. Wrzucę na razie Simstagram fotkę z imprezy. A potem się zobaczy. Niech przyjaciele na świecie wiedzą, że dobrze się bawię!

Ella, która do tej pory traktowała Idusię jak powietrze, uznała teraz, że jednak nadaje się na jej przyjaciółkę.

Hej Ida, świetna impreza. Może potańczymy? Przydałoby się wyrwać jakiś facetów, głupio tak wrzucać fotki z samotnej zabawy.

Na tarasie dziewczyny spotkały kuzynów Idy.

Henryk słysząc o wspólnych fotkach postanowił się ulotnić po angielsku, za to Dominik nie krył dezaprobaty.

Tu się puknijcie idiotki. Nie mam zamiaru występować jako Wasz kochaś w wydumanych historyjkach miłosnych.

Nawet Patrycja była zaskoczona agresywną odmową syna.

Skonfundowane dziewczyny zostały na zewnątrz, a reszta towarzystwa wróciła podziwiać występ Oli.

Po chwili marudząca Mania ogłosiła koniec zabawy.

Trzeba jechać do domu położyć ją spać. Może zostań i poczekaj na Idusię, szkoda byłoby kończyć jej zabawę. Niech się dziewczyna wyszaleje w swoje urodziny.

Pomału i pozostali goście zaczęli zbierać się do wyjścia. A Idusia i jej nowa przyjaciółka dopiero zaczynały się dobrze bawić i szalały na pustym parkiecie.

Zwłaszcza, że wreszcie pojawił się spóźniony DJ.

Ida po chwili poczuła, że zgłodniała od tych harców. Na piętrze jeszcze jest czynny bar. Ella nie dawała za wygraną i próbowała zwrócić na siebie uwagę młodzieńca. Niestety nie szło jej to najlepiej, pomimo, ze była jedyną dziewczyną na parkiecie.